Zła passa trwa
To nie tak miało wyglądać, kolejne spotkanie o priorytecie „ważne” zostało przegrane. PZL LEONARDO Avia Świdnik przegrała już ósme spotkanie w tej rundzie i bardzo mocno skomplikowała sobie kwestię awansu do fazy play-off. W pierwszym secie wyrównana walka toczyła się tak naprawdę do samego końca, gdy na tablicy widniał wynik 23:23 kolejne dwa punkty zdobyli przyjezdni. Kolejna partia to dominacja Lechii, która zwyciężyła pewnie do 19. Czwarte rozdanie to przebudzenie mocy podopiecznych trenera Guza. Szybko wypracowana przewaga, świetna dyspozycja Mateusza Łysikowskiego, nieustępliwość, gra blisko perfekcji, co przyniosło pewne zwycięstwo do 14. Taki wynik wlał nadzieje w serca świdnickich kibiców, którzy liczyli, że ich ulubieńcy doprowadzą do tie-breaka. Set czwarty to rywalizacja punkt za punkt do stanu po 17. Niestety, kolejne cztery akcje padły łupem lechitów, którzy nie oddali tej przewagi do końca meczu. Skutkiem sobotniej porażki jest spadek na 10 miejsce w ligowej tabeli.
Tomasz Kryński: Dzisiejsza porażka z druzyną z Tomaszowa Mazowieckiego to dla nas kolejny trudny moment. Czujemy sportową złość, bo mimo wielu starań i wkładanego wysiłku nie udało się przełamać serii porażek. Daliśmy z siebie wszystko, jednak to rywale prowadzili grę z dużą cierpliwością i skutecznością w ataku. Nie zamierzamy się poddawać! Przed nami cztery niezwykle ważne mecze, musimy wydobyć z siebie wszystkie pokłady walki i koncentracji. Dziękujemy naszym wiernym kibicom za ciągłe wsparcie – obiecujemy, że nie rezygnujemy z walki.
PZL LEONARDO Avia Świdnik vs Lechia Tomaszów Maz. 1:3 (23:25, 19:25, 25:14, 19:25)