Ucieczka spod topora

Potyczka z walczącą o utrzymanie Gwardią Wrocław okazała się nie lada przeprawą. Niemający nic do stracenia zawodnicy z Dolnego Śląska zagrali bardzo dobre spotkanie i byli bliscy sprawienia dużej niespodzianki. Żółto-niebiescy wrócili z naprawdę dalekiej podroży, rywale mieli piłkę meczową w czwartym secie, prowadzili 11:8 w tie-breaku, na szczęście seria świetnych zagrywek Marcina Ociepskiego pozwoliła zwyciężyć 11:15. Super spotkanie w wykonaniu Mateusza Łysikowskiego, który zdobył 22 punkty i był zdecydowanym liderem. Nasz młody atakujący Aleksander Czerwiński pojawił się na parkiecie w czwartej partii, wytrzymał presję i zaprezentował się naprawdę dobrze. W następnej kolejce siatkarze PZL LEONARDO Avii Świdnik rozegrają kolejny mecz wyjazdowy, tym razem udadzą się do Kluczborka. Trzymajmy kciuki!

 

Kilka słów od Mateusza Łysikowskiego: Po zaciętym meczu wygrywamy 2:3. Straciliśmy tutaj jeden punkt, liczyliśmy w tym spotkaniu na komplet oczek i poprawę sytuacji w tabeli. Najważniejsze, że wygrywamy po bardzo szarpanym spotkaniu, zespół z Wrocławia był na dobrej drodze, aby wygrać 3:1. Uporem i wolą walki zdołaliśmy doprowadzić do tie-break 'a , a w nim goniliśmy wynik do końca. Wracamy do Świdnika i szykujemy się do pojedynku z Mickiewiczem Kluczbork.

 

Gwardia Wrocław vs PZL LEONARDO Avia Świdnik 2:3 (22:25, 25:23, 25:20, 26:28, 11:15)