Przegrana w Kluczborku
Mickiewicz Kluczbork udanie zrewanżował się naszemu zespołowi za porażkę w Świdniku i zwyciężył w 29. kolejce TAURON 1. Ligi 3:1 (26:24, 25:15, 21:25, 25:18).
– Oczywiście boli ten mecz, bo przegraliśmy. Staram się jednak wyciągnąć z niego pozytywy. To co widziałem, to walka i ogień w oczach, którego ostatnio nie było. Pozmienialiśmy pewne rzeczy w obronie, dzięki czemu mieliśmy sporo kontr, co nam się nie zdarzało w tym sezonie. Jak wiadomo, kontratak, to w siatkówce bardzo ważny i skuteczny element. Musimy teraz nad tym jeszcze więcej pracować, bo mieć kontrę, to raz, a dwa, to ją wykorzystać. Przegraliśmy z Kluczborkiem w takiej brudnej siatkówce. Czyli w przepychankach, w niejasnych sytuacjach, gdzie trzeba czasem wykazać się sprytem i mieć nieco szczęścia. Jeśli będę widział zaangażowanie i odpowiednie podejście do meczu, to jestem spokojny o mecz z Sulęcinem, bo na nim się teraz skupiamy. Nie wybiegamy do przodu, nie myślimy z kim zagramy w play offach. Chcemy po prostu zagrać dobry mecz u siebie, wygrać go i po takim zwycięstwie przystąpić do fazy play off – podsumował trener Jakub Guz.
Po świątecznej przerwie żółto-niebiescy wrócą do gry przed własną publicznością. W sobotę 15 kwietnia o godzinie 17:00 podejmą Olimpię Sulęcin.
Mickiewicz Kluczbork – PZL LEONARDO Avia Świdnik 3:1 (26:24, 25:15, 21:25, 25:18)
MVP: Patryk Mendel
Najwięcej punktów dla Avii: Kosiba (16), Łysikowski (15).
fot. Agata Brudzińska