Kraków lepszy w Świdniku

Trzecią domową porażkę z rzędu zaliczyli siatkarze PZL LEONARDO Avii Świdnik. Tym razem świdniczanie przegrali z AZS AGH Kraków 1:3 (25:17, 20:25, 21:25, 17:25.

 

– Pierwszy set zagrany niemal perfekcyjnie. Wszystko funkcjonowało jak należy. W drugim secie było jeszcze względnie ok, ale popełniliśmy zbyt wiele błędów własnych, co taka drużyna jak Kraków od razu wykorzystuje. O wyniku meczu zdecydował trzeci set, w którym prowadziliśmy 18:16 i pięć punktów uciekło nam przy nietrudnej zagrywce. To był kluczowy moment spotkania. Gdybyśmy wyszli na prowadzenie 2:1, to byśmy pewnie już tego zwycięstwa nie oddali. A tak podłamani trzecim setem chłopaki wyszli na czwartego ze zwieszonymi głowami i ten set nie miał nic wspólnego z normalnym graniem w siatkówkę. Martwi ta niemoc w meczach u siebie. Brakuje ciągle pewności siebie, brakuje typowego lidera. Dzisiaj próbował takim liderem być Mateusz Rećko, ale nie zawsze rozgrywający chcieli wystawiać piłki właśnie do niego. Dodatkowo doszedł nam uraz Mateusza Łysikowskiego. Oby to nie było nic poważnego i żeby nie wypadł na dłużej. W rundzie zasadniczej mamy jeszcze dwa mecze u siebie i należałoby te mecze wygrać, bo na wyjazdach gramy z samą czołówką i te punkty będą nam potrzebne, by do play offów przystąpić z jak najlepszego miejsca. Oczywiście te play offy nie są jeszcze pewne, żeby się do nich dostać trzeba jeszcze trochę powalczyć – podsumował trener Witold Chwastyniak.

Najbliższy mecz PZL LEONARDO Avia Świdnik zagra w Częstochowie. W niedzielę 26 marca podejmie ich lider tabeli – Exact Systems Norwid Częstochowa.

 

 

PZL LEONARDO Avia Świdnik – AZS AGH Kraków 1:3 (25:17, 20:25, 21:25, 17:25).

MVP:Marcin Krawiecki

Najwięcej punktów dla Avii: Rećko (19), Kosiba (14).