Kolejna porażka

Czarna seria trwa, siatkarze PZL LEONARDO Avii Świdnik przegrali kolejne spotkanie, tym razem w Nowej Soli. Pierwszy set był wyrównany do stanu 12:11, następnie miejscowi zaczęli budować kilkupunktową przewagę, dzięki czemu wygrali tą część meczu do 21. Kolejne rozdanie to koncertowa gra Żółto-Niebieskich, którzy od samego początku „rzucili się” na swoich rywali, grali jak z nut, właśnie tak walczący zespół chcemy widzieć zawsze. Tak dobra postawa dała pewne zwycięstwo do 16. Niestety, w kolejnych setach podpieczni trenera Guza wrócili do poziomu gry z początku starcia. Przegrali dwie kolejne partie i trzecia porażka z rzędu stała się faktem, do Świdnika wróciliśmy na tarczy. Przegrana mocno skomplikowała sytuację w tabeli, Duma Lotniczego Miasta wypadła z czołowej ósemki gwarantującej grę w fazie play-off. Teraz wszystko w rękach i głowach naszych zawodników, aby jak naszybciej wrócić do dobrej dyspozycji i ponownie zacząć wygrywać, trzymajcie za nich kciuki!

 

Tomasz Kuś: Jedyne, co mogę powiedzieć po tym meczu to to, że jest mi po prostu wstyd za to co zaprezentowałem ja i za to co zaprezentowała drużyna -powiedział na gorąco po starciu z Astrą Tomasz Kuś, kapitan Avii. – Oddaliśmy zwycięstwo zespołowi, to znaczy młodzieży z Nowej Soli. Uważam, że zdecydowanie powinniśmy wygrać to spotkanie, a tak się nie stało. Wstyd i tyle. Dziękujemy bardzo kibicom, którzy przejechali kawał drogi i wspierali nas mimo naszej fatalnej gry.

 

MKST Astra Nowa Sól vs PZL LEONARDO Avia Świdnik 3:1 (25:21, 16:25, 25:20, 25:22)