Dotkliwa przegrana
Derbowe spotkanie w Chełmie miało jednostronny przebieg. Gospodarze zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i nie pozwoli zółto-niebieskim na zbyt wiele. Dwa pierwsze sety to koncert ChKSu, natomiast siatkarze PZL LEONARDO Avii Świdnik nie radzili sobie ani w przyjęciu, ani w ataku, słabo zagrywali, nie potrafili zatrzymać rywali blokiem, stąd dotkliwe porażki do 15 oraz 16. Kolejna partia wlała nadzieje w serca kibiców Avii, ta odsłona była wyrównana, walka na parkiecie toczyła się punkt za punkt, aż do stanu po 21. Wówczas do głosu ponownie doszli miejscowi, asa serwisowego posłał Jędrzej Goss, chełmianie wypracowali przewagę, której nie wypuścili z rąk do samego końca. Była to druga porażka świdniczan w tym sezonie, którzy jak najszybciej będą chcieli powrócić na zwycięską ścieżkę. Okazaja do rehabilitacji już w sobotę, przeciwnikiem MKST Astra Nowa Sól.
Tomasz Kuś: Przegrywamy w Chełmie w bardzo słabym stylu. W dwóch pierwszych setach nie było nas dosłownie na boisku, bardzo dobra gra miejscowych, nasza natomiast fatalna i stąd taki wynik. Jedyny pozytyw tego meczu to zmiennicy, którzy zaprezentowali się lepiej niż wyjściowa szóstka. W trzeciej partii próbowaliśmy „zaczepić” rywala i ta gra wyglądała zdecydowanie lepiej, ale w końcówce ponownie czegoś zabrakło. Z tego miejsca pozostaje mi przeprosić kibiców, którzy przyjechali tutaj bardzo licznie, cały mecz głośno dopingowali. Jest mi wstyd za to co zaprezentowaliśmy, nie jest łatwo po takim meczu wyjść do fanów i spojrzeć im w oczy. Obiecuję w imieniu drużyny, że zrobimy wszystko, aby powrócić do naszej dobrej gry. Jeszcze raz przepraszam, do zobaczenia w Świdniku.
ChKS Chełm vs PZL LEONARDO Avia Świdnik 3:0 (25:15, 25:16, 25:22)