Bez punktu w Będzinie

W ramach 20. kolejki TAURON 1. Ligi siatkarze Polskiego Cukru Avii Świdnik wyjechali do Będzina na spotkanie z miejscowym MKS-em. Gospodarze udanie zrewanżowali się żółto-niebieskim pokonując ich 3:1 (21:25, 25:16, 25:19, 25:20).

 

– Udał się rewanż Będzinowi. To kolejny mecz, który pokazał, że na dużej hali mamy problemy z zagrywką. Dużo zagrywek zepsutych, nie robimy nią krzywdy rywalom. Przez to nasz blok nie funkcjonuje tak, jakbyśmy chcieli i tak, jak się prezentujemy w tym elemencie na mniejszych halach. Inna sprawa, że Będzin zagrał naprawdę bardzo dobre spotkanie. Już podczas analizy widzieliśmy, że są w znakomitej formie. Według mnie, w tej chwili są głównym faworytem do awansu. Nie pompują balonika, a konsekwentnie pokazują to na boisku. Nie tylko zagrywka decydowała o wyniku, ale i słabsza postawa Kamila Durskiego, dla którego ta duża hala nie była zbyt wygodna. Pojechaliśmy w lekko okrojonym składzie i przez nieobecność Łukasz Walawendera Kamilowi zabrakło chwili, by odsapnąć, by popatrzeć na grę z boku. Nie mam więc do niego pretensji, przeciwnik był bardzo mocny i wymagający. Przed spotkaniem jeden punkt braliśmy w ciemno, niestety zdobyć go się nie udało. Teraz skupiamy się już na kolejnym meczu, z równie wymagającym przeciwnikiem, który przyjedzie podrażniony porażką z Norwidem Częstochowa. Musimy punktować u siebie, bo ósemka jest w tym sezonie niezwykle ciasna. Chciałbym też w imieniu drużyny podziękować wspaniałym kibicom, którzy przyjechali dopingować nas w Będzinie. Szkoda, że nie udało nam się wygrać i przysporzyć więcej radości. Będziemy chcieli im to wynagrodzić w sobotę. Pokazali, że przyjeżdżając grupą 30-osobową można stworzyć niezły hałas, nawet na tak dużej hali – podsumował trener Witold Chwastyniak.

 

 

W najbliższa sobotę Avię czeka domowe starcie z aktualnym liderem BBTS-em Bielsko-Biała. Początek meczu o godzinie 17:00. Bilety na spotkanie można kupić jedynie na stronie www.avia-swidnik.pl/sklep.

 

 

MKS Będzin – Polski Cukier Avia Świdnik 3:1 (21:25, 25:16, 25:19, 25:20)

MVP: Brandon Koppers

Najwięcej punktów dla Avii: Urbanowicz (14), Kosiba (14)

 

fot. Wojtek Borkowski