Remis w Lubaczowie

W 4. kolejce Betclic 3. ligi rozegraliśmy wyjazdowy mecz z drużyną Pogoń-Sokół Lubaczów. Spotkanie zostało przerwane w 41. minucie z powodu złych warunków atmosferycznych, a pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Eryk Galara zdobył swoją pierwszą bramkę w tym sezonie, wyprowadzając nasz zespół na prowadzenie 1:0. Niestety, w doliczonym czasie gry gospodarze zdołali wyrównać, i mecz zakończył się remisem.

 

Jest mi cholernie przykro, że drużyna walcząc i dążąc do zdobycia bramki z determinacją, nie wywozi stąd trzech punktów. Zasługiwaliśmy na to. O 19.30, kiedy już było właściwie ciemno, przez burzę, straciliśmy bramkę po rzucie z autu. Żal niewykorzystanych szans, natomiast jedziemy dalej. Za trzy dni mamy okazję do rehabilitacji. Ten mecz traktujemy jako porażkę. W sobotę chcemy wygrać – powiedział po meczu trener Wojciech Makowski.

 

To był mecz pełen emocji, szkoda, że zakończył się remisem. Strzeliliśmy bramkę w końcówce, czasu do końca meczu zostało bardzo mało i niestety straciliśmy bramkę. Był to nasz dobry mecz, dobrze graliśmy. Szkoda, że zaczął padać deszcz i była burza, wybiło nas to z rytmu. W drugiej połowie Lubaczów miał swój lepszy moment, ale myślę, że mecz na plus. Szkoda wyniku, mam bardzo duży niedosyt, bo mieliśmy tą wygraną na wyciągnięcie ręki – powiedział po meczu Eryk Galara.

 

Pogoń-Sokół Lubaczów 1:1 Avia Świdnik (0:0)

Skład: Murawski – Letkiewicz, Machała, Kursa, Popiołek (67′ Uliczny), Zawadzki (46′ Szczygieł), Wróblewski (74′ Marek), Remeniuk, Małecki (74′ Galara), Maj, Paluchowski (56′ Kalinowski)

Bramki: Garala (84′) – Majda (90+2′)